Tag: motywacja

Nobody is BORN as a WARRIOR! You choose to be ONE. When you refuse to stay seated. You choose to be ONE, when you refuse to BACK DOWN. You choose to be ONE, when you STAND UP! After getting knocked DOWN

Pierwszy maraton

Pierwszy maraton tuż tuż…?

Emocje biorą górę bo… pierwszy maraton za pasem… Zapewne czujesz gdzieś w sercu masę różnych emocji, od podekscytowania do strachu. Od euforii.. do chęci ucieczki i zapadnięcia się pod ziemię. Poniżej znajdziesz kilka rad, jak się do tego zabrać i o niczym nie zapomnieć.

Powrót do biegania

Powrót do biegania.

Powrót do biegania… a w zasadzie to trudne powroty… i ciężka praca jeszcze cięższa. Wczoraj odbyłem ciekawą rozmowę ze @sztanga.is.a.girl … – jak myślisz, na wrzesień będę miał formę jak na Manchester? – NIE. KURTYNA.

Katowicki festiwal biegowy – ze słodko-gorzkim zakończeniem

What hurts you today, makes you stronger tomorrow Może w końcu wytłumaczę dlaczego tak bardzo nie lubię biegów na 5k… to po prostu boli. Jest to dla mnie maksymalny wysiłek, na jaki mnie stać. Maraton też boli – ale jest to inny ból. To trochę tak, jak porównać spalenie na stosie a dugotrwałe tortury. Jedno…
Dowiedz się więcej

Żeby się rozwijać, trzeba stawiać sobie cele. Dream BIG

Dream BIG… Marzenia się nie spełniają… marzenia się spełnia! Czym się różnią marzenia od celów? Wg mnie horyzontem czasowym i tym, co robimy by je zrealizować. Dobrze jest też sobie spisać te cele… by po czasie móc do tego wszystkie wrócić. Tak też jest w tym przypadku. Mogę to łatwo podsumować z poziomu roku 2016…
Dowiedz się więcej

Złamać 3h w maratonie

Greater Manchester Marathon part2

Plan legł w gruzach… bo po pierwsze, opanowały mnie dziwne myśli w stylu: Nie chce mi się Po co mi to Chcę być już po… a to był dopiero początek Greater Manchester Marathon

#crushing3, podsumowanie tydzień 15/20

Jeszcze w niedzielę czułem się NIEZNISZCZALNY! nic nie było w stanie przeszkodzić mi w przygotowaniach… tak przynajmniej myślałem… no i zostałem sprowadzony na ziemię. Niedziela, mróz i -14 stopni, w planie 35 kilometrów po lesie, z czego połowa dość szybkim tempem… ja nie dam rady? pewnie że dam, to wstaję 5:30 i biegnę… Poszło dość…
Dowiedz się więcej

#crushing3, podsumowanie tydzień 9/20

Z piekła, do nieba – w siedem dni. To był najtrudniejszy tydzień moich przygotowań… i nie, nie z uwagi na dużą ilość trudnych treningów. Był to najtrudniejszy tydzień, właśnie z uwagi na niedostateczną ilość treningów. Kontuzja. Ostatni mocny trening był 12.01… a kolejny dopiero 20.01 ale o tym poniżej:

#crushing3, podsumowanie tydzień 6/20

czasem można się po prostu zatracić w treningu, odczuwam głód kilometrów jak jeszcze nigdy. Jak w tygodniu 5 były spadki motywacji, tak teraz eksplozja! mimo Świąt, rwie mnie codziennie na bieganie. Między 23.12 a 26.12 zrobiłem łącznie 70 KM !! jak dla mnie to absolutny rekord, nie dość że bieganie z dnia na dzień, to…
Dowiedz się więcej

nowe zwyczaje

Strategia, która pomoże Ci w postanowieniach noworocznych.

Zauważyłeś pewno, że im jesteś starszy, tym czas szybciej ucieka? Przed chwilą snułeś plany na rok 2016…2017… a tu BACH, zbliża się 2018 i z każdym rokiem coraz szybciej i szybciej. Spowodowane jest to głównie tym, że zaczynamy wszystko robić na „autopilocie”. Posłużę się cytatem z mojego ulubionego filmu Fight Club: „everything is a copy…
Dowiedz się więcej

Podsumowanie tydzień 3/20

Jeśli masz ambitne cele, zawsze musisz dawać z siebie 100%, bo tylko od Ciebie zależy czy je osiągniesz. SztangaIsAGirl zwróciła mi uwagę, że w zeszłym tygodniu napisałem kilka razy, że nie udało się zrobić treningu. Pisząc tak, unikam odpowiedzialności za to i zrzucam ją na „siły zewnętrzne”, bliżej niedoprecyzowane.  Wina jest jednak po mojej stronie…
Dowiedz się więcej