Moab Speed Thermo MID WP

Nobody is BORN as a WARRIOR! You choose to be ONE. When you refuse to stay seated. You choose to be ONE, when you refuse to BACK DOWN. You choose to be ONE, when you STAND UP! After getting knocked DOWN

Moab Speed Thermo MID WP

but Merrell w zimowych warunkach

Tym razem trafiły w me ręce (chociaż lepiej byłoby napisać – na me stopy), buty firmy Merrell. Górskie, na krótsze jak i dłuższe wyprawy w chłodne i zimowe dni. Przedstawiam Wam więc Moab Speed Thermo test.

Moab Speed Thermo test

Firmę Merrell poznałem już w zeszłym roku testując Nova 2 (przeczytacie o tym tutaj). Już od dłuższego czasu przymierzałem się do zmiany obuwia na zimę, w zasadzie to od czasu gdy zgubiłem podeszwę w moich poprzednich butach (można zobaczyć tutaj 4:08 przy zejściu z Zawratu).

Warunki w jakich były testowane

testowane w głębokim śniegu

Kilkadziesiąt kilometrów po różnych trasach, zarówno suchych, mokrych, ośnieżonych i zlodowaciałych. Przez ten czas buty towarzyszyły mi w moich wędrówkach. Nie oszczędzałem ich, chciałem przetestować pod każdym kątem. Jak się sprawdzają na różnych nawierzchniach, czy nawet w wodzie. Głęboki śnieg, mróz, wszystko to było testowane, specjalnie wchodziłem w trudniejszy teren, by mieć odpowiednie podstawy do opisania tych butów.

Komfort MOAB SPEED THERMO MID WP

jesień w Beskidach

VIBRAM Icetrek

Podeszwa VIBRAM, czyli jakość sama w sobie. Dość wyraźnie zarysowany bieżnik. Praktycznie na każdej nawierzchni sprawdzał się dobrze, lub bardzo dobrze. Jesienne wyprawy w Beskidach czy Bieszczadach na suchej kamienistej lub nawet śliskiej (po deszczu) skale, były bardzo przyjemne. But dobrze się trzymał, jednak prawdziwy test miał dopiero nadejść wraz z zimą w Tatrach.

rączki i MOAB SPEED THERMO MID WP

Raczki i raki?

Na śniegu sprawdzają się również dobrze, nawet w trochę bardziej śliskich miejscach. Podczas gdy współtowarzysze już się ślizgali, ja dalej zachowywałem przyczepność.

W przypadku lodu – to wiadomo, żadna guma nie pokona raczków, więc to jest mój obowiązkowy atrybut na zimowe wyprawy. Czasami nie ma co ryzykować i warto po prostu je założyć. Buty bez problemu się do nich nadają, nie czuć, że ma się je na nogach (w niektórych butach rączki „uciskają”, tutaj nie ma takiego zjawiska).

Raki – producent tutaj nic o nich nie wspomina, jednak wg mnie da się założyć koszykowe.

Wodoszczelność MOAB SPEED THERMO MID WP

Pozostałe wrażenia?

  • jest to but bardzo miękki w środku, chodzenie sprawia przyjemność, nawet przy długim marszu,
  • jest wodoszczelny, ani śnieg, ani nawet strumień, nie są mu straszne,
  • ma kilka elementów odblaskowych, dzięki czemu gdy musimy dość do szlaku – jesteśmy widoczni,
  • przystosowany do stuptutów, ma z przodu specjalny uchwyt na ich zaczepienie,
  • bardzo ciepły, naprawdę bardzo. Jest to najcieplejszy but jaki w życiu miałem to mówię z pełną odpowiedzialnością.

Czy Moab Speed Thermo ma jakieś wady?

Wada, która mi się nasunęła, jest z jednej strony również zaletą. Jest naprawdę bardzo ciepły, przez co używanie ich w cieplejsze dni (gdy nie ma śniegu) raczej odpada. Do tego w przypadku, gdy komuś mocno poci się stopa – warto skorzystać z jakiegoś dobrego antyperspirantu.

Tatry Wysokie, w drodze do Murowańca

Podsumowanie

Technikaliami nie będę Was zanudzał, znajdziecie je tutaj. Przejdę od razu do mojego podsumowania.

Jestem z nich zadowolony, przeszedłem w nich spokojnie ponad 100km. Sprawdziły się najlepiej w mocno zimowych warunkach. Nie muszę w nich uważać by nie wejść w wodę czy głęboki śnieg. Są bardzo wygodne i nie miałem jeszcze ani jednego odcisku. Do tego przyczepność też jest na najwyższym poziomie. Będą mi towarzyszyć na pewno jeszcze w wielu wyprawach.

 

Leave a Reply