MAD WAVE DRY TRAINER recenzja – guma z wiosełkami
W dzisiejszych czasach o dostęp do basenu coraz trudniej. Trenować jednak trzeba… a do tego dochodzi coś jeszcze – trening specyficznych grup mięśniowych. Postanowiłem więc wziąć na warsztat gumy do treningu na sucho… jak się sprawdzają? Zapraszam na recenzję.
Konstrukcja Mad Wave Dry Trainer
Z tego co widziałem, takich gum jest do wyboru kilka rodzajów. Ja mam opcję „full wypas” 🙂 czyli dodatkowo z wiosełkami + możliwością zaczepienia. Są też bardziej okrojone wersje składające się tylko z gumy. Ta wersja chyba jest najbardziej zbliżona do treningu w wodzie – bo wymaga nawet ułożenia dłoni w odpowiedni sposób
Opory
tutaj do wyboru były 3 różniące się kolorami:
- żółty, najsłabszy opór od 2,2 do 6,3 kg
- Zielony – od 3,6 do 10,8 kg
- Czewony 5,4 do 14,1 kg
Zastosowanie Mad Wave Dry Trainer
Specjalistyczny trening, jako uzupełnienie tego na mokro:) a w dzisiejszych czasach nawet coś więcej niż uzupełnienie. Można dzięki nim poprawić szybkość, dynamikę i siłę. Zmęczyć się można dość mocno, szczególnie jak nie ćwiczymy na codzień rąk.
Problem z Mad Wave Dry Trainer?
Znalazłem jeden:) do czego w domu je przyczepić? Krzesła, stoły itp odpadają, można zaczepić o drzwi, ale to trochę nie ta wysokość. Miałem kilka pomysłów: rura kaloryfera (ale chyba nie najlepszy), drążek na ubrania w szafie (akurat wysokość pasuje), najlepiej jednak pasuje poręcz na balkonie (tylko tutaj już jestem trochę uzależniony od pogody).
Przebieg treningu:
Jak już zamontujemy… to można działać, jest kilka ćwiczeń, które znajdziemy w internecie, wraz z filmikami instruktażowymi, poniżej link do fajnego zestawu:
Efekty treningu z Mad Wave Dry Trainer
Trening ten daje dość mocno w kość (choć powiedzieć w mięsień – byłoby bardziej prawnie:). Jest to dość dobre zaangażowanie mięśni, w tym specyficznym ruchu jak jest wykorzystywany przy pływaniu. Można oczywiście i bez gum ćwiczyć triceps, ale cały zakres ruchu ciężko jest osiągnąć tylko przy użyciu sprzętu takiego jak hantle czy sztanga (nie mówiąc już o wyłącznie obciążeniu własnym ciężarem ciała). Do tego, aby trochę sobie utrudnić i dodatkowo wzmocnić mięśnie core – można użyć piłki.
Gdy pływam na basenie i korzystam z wiosełek (pisałem o nich TUTAJ), to widzę wtedy ile mam jeszcze miejsca do poprawy w sile rąk przy pływaniu. Przy wykorzystaniu tych gum, na pewno jestem w stanie to poprawić.
Podsumowanie Mad Wave Gry Trainer recenzji
Jest to fajne rozwiązanie, nawet w momencie jak znowu będzie możliwość uczęszczania na basen, raczej przy tym zostanę. Jak przy każdych ćwiczeniach – regularność jest tutaj kluczem. Nie zastąpi to jednak w 100% treningów na basenie, może nam jednak pomóc przetrwać (w dobrej formie) ten dziwny czas. Trenując regularnie, może to nam zdecydowanie pomóc.
Jeżeli chcecie więcej szczegółów technicznych + cenę, to w moje zaopatrzyłem się TUTAJ