Evadict TR2 test
Na warsztat wpadły mi buty Trail & Road Evadict TR2. Jak się sprawdzają buty ze średniej półki cenowej? czy warto je kupić? Odpowiedź w teście
Evadict TR 2 – co to w ogóle jest?
But trilowy przeznaczony na treningi jak i starty w terenie. Zarówno dedykowane na drogi utwardzone, gruntowe czy leśne ścieżki. Rozmiar 44 waży 322 gramy, jest to podobna waga np, do Cloudultra ON Running (ich test TUTAJ). Pierwsze km za mną, pora więc na pierwsze wrażenia.
Pierwsze odczucia z treningu
- waga – nie jest jakoś bardzo odczuwalna, już przywykłem do tego, że buty trail ważą więcej,
- wygląd – jak zwykle sprawa dyskusyjna, mi się podobają, kolorystyka odpowiednia na bieganie po lesie,
- bieżnik – dość mocno wykształcony (4mm), zapewniają dość dobre trzymanie
- drop 0,8 cm – czyli identyczna jak w Cloudultra, dla mnie ok,
- osłonka na palce chroniąca przed uderzeniem, zachapaniem
- rozmiar – dla mnie 44 jest dobry, więc wychodzą większe niż standard (zwykle mam 44,5 a ON 45)
- cena – więcej niż atrakcyjna 219,99 PLN
jak wrażenia?
Evadict TR2 jest wygodnym butem, jeszcze mnie nigdzie nie obtarł. Jest w budowie dość szeroki i fajnie leży na nodze. Trzyma się dobrze powierzchni, zarówno na suchym jak i na mokrym. Biegam w nich po lesie i bardzo fajnie się do tego sprawdzają. Jest jeden minus, który najbardziej mi doskwiera – sprężystość i odbicie. Dla mnie ten but jest z jednej strony wygodny, z odpowiednią dawką amortyzacji, brakuje mi jednak w nich sprężystości. Biegając nie czuję dobrze odbicia, trochę jakbym biegał w kapciach, przez to tempo też trochę spada, a przede wszystkim uczucie w trakcie biegu.
Evadict TR2 test – technologie
- antypoślizgowość – sprawdza się, biegałem zarówno po kamieniach, błocie itp, raz czy dwa noga mi uciekła
- amortyzacja jest całkiem ok jeżeli chodzi o przyjmowanie drgań, ewentualnie też jeżeli chodzi o czucie podłoża, nie czujemy każdego kamyczka czy pnia na który staniemy,
- elastyczność – tutaj chyba można podciągnąć pod tę wcześniej wspomnianą sprężystość, przetaczanie przetaczaniem… ale odbicia nie czuję,
- przyczepność – patrz punkt „antypoślizgowość” 🙂
- komfort – jest ok, przyjemnie się je nosi,
- dopasowanie – czuję, że są dość szerokie, jak ktoś ma wąską stopę pewno jest w stanie to jakoś sznurówkami dopasować,
- kieszenie – to jest największy plus 🙂 ciekawa kieszonka na języku, do której możemy schować sznurówki, dzięki czemu załatwiamy dwa tematy: 1) nie dyndają na lewo i prawo ;D 2) nie rozwiązują się
Podsumowanie Evadict TR2 – test
But jest dość fajny, przyjemny, cena jest więcej niż zachęcająca. Dużym minusem dla mnie jest ten brak odbicia, jeszcze jak zwyczajne treningi po lesie budujące bazę – to z chęcią je wezmę. Na trening, w którym zależy mi na szybkości, raczej wziąłbym coś innego. Ciężko jeszcze powiedzieć o jakości, na pierwszy rzut oka wszystko wygląda dobrze… zobaczymy jak będzie dalej.
Zapraszam też na inne moje testy:
2 komentarze
Kupiłem te buty na początku roku (chyba zaraz po premierze) i miałem okazję testować je jeszcze podczas biegania po śniegu. Sprawdziły się bardzo dobrze. Przebiegłem w nich około 500 km po lasach, po zróżnicowanym terenie i nie żałuję zakupu. Były ze mną w tym roku też podczas trekkingu w wakacje w Bieszczadach. Ogólnie polecam.
No to super wiedzieć, że i przy większym kilometrażu dają radę 🙂 dzięki za informację! Pozdrawiam