Lepiej z muzyką czy bez?

Nobody is BORN as a WARRIOR! You choose to be ONE. When you refuse to stay seated. You choose to be ONE, when you refuse to BACK DOWN. You choose to be ONE, when you STAND UP! After getting knocked DOWN

Lepiej z muzyką czy bez?

Bieganie z muzyką

Biegacie z muzyką?

Wiecie, że bieganie z muzyką jest traktowana jako doping? każdy kto biegł w rytm swojego ulubionego utworu zapewne poświadczy. Jest to powód, dla którego w wielu regulaminach biegów, jest zakaz biegania w słuchawkach. 

Bezpieczeństwo jest drugim powodem, dla którego nie powinno się biegać z głośną muzyką. Możemy nie usłyszeć zagrożenia (auto, rower, pies itp.), a w trakcie biegu możemy nie usłyszeć, gdy ktoś chce nas wyprzedzić. 

Jak już wspomniałem o tych dwóch ważnych kwestiach – przejdźmy do tego, co muzyka może nam dać, z czym warto biegać. 

Po co?

U mnie bieganie w słuchawkach pełni kilka funkcji (specjalnie piszę o bieganiu „w słuchawkach” a nie o bieganiu z muzyką, ale o tym poniżej):

Bieganie z muzyką to naturalny doping

wspomniany wyżej, ja mam specjalną playlistę – z utworami, które wiem, że mnie motywują. Mają odpowiedni rytm i nie wybijają mnie z biegu. W trudnych momentach – przy zawodach, gdy trzeba utrzymać wysoką prędkość, jest to duża pomoc. Pomaga też w oderwaniu się od samego biegu, a na 40 kilometrze jest to czasem bardzo ważne. Moja rada: twórzcie sobie taką playlistę stopniowo, wrzucajcie każdy utwór, które jest energetyczny, lubicie go, ale sprawdźcie też jak się przy nim biega, a o to moje przykłady:

Bieganie z muzyką

Muzyka do biegania

    • MARATON

      • Eminem – Not afraid
      • Bill Conti – Gonna fly now (John X Remix)
    • PÓŁMARATON

      • Foo Fighters – Best of you
      • Sobota – do góry łeb
    • 10K

      • Mezo – Życiówka
      • The Script – Hall of famę
    • 5K

      • Foo Fighters – the pretender
      • Survivor – eye of the tiger

Bieganie z muzyką to oderwanie się od biegu

na dłuższe wybiegania, bity już mniej ważne, istotne jest to, by muzyka mi się podobała. Tutaj czerpię największą przyjemność, bo w tej playliście są utwory które na codzień po prostu lubię słuchać, np. Britt pop, Hip Hop itp.

Bieganie z muzyką

podcast

  • Fearless motivation”

    – to specjalny gatunek, motywacyjne teksty do muzyki. W dniach, w których brak mi motywacji, nie chce mi się trenować. Kilka utworów jest świetnych do uspokojenia, podwyższenia pewności siebie – idealne przed zawodami.

    Bieganie z muzyką

    Fearless motivation

Czym się kieruję, przy wyborze czego słuchać? „Naturalny doping” gdy biegnę zawody, interwały lub inny szybki trening. „Oderwanie” – gdy mam ochotę posłuchać muzyki – a bieg jest spokojny (długie wybieganie, spokojne biegi). „Audiobooki” i „podcasty” – to zdecydowanie w spokojnych biegach, najlepiej zdała od głównych dróg. „Fearless motivation” – trudny, szybki bieg (ale nie interwał), tak by mimo wszystko rozumieć, co jest mówione. 

Czy bieganie z muzyką ma jakieś wady?

  • źle dopasowana na zawody

za szybka/za wolna, potrafi solidnie wybić z rytmu, warto więc na co dzień testować, testować i jeszcze raz testować to z czym pobiegniemy na zawodach

  • zbyt głośna

ryzyka związane z pogorszeniem się słucham, ale przede wszystkim naraża nas na niebezpieczeństwo, że nie usłyszymy czegoś ważnego (staram się biegać z takim poziomem głośności by słyszeć otoczenie). 

  • tracimy czas tylko dla siebie

lubię też biegać bez muzyki – dzięki temu mam czas przemyśleć różne sprawy, nawet jest takie powiedzenie – gdy masz jakiś problem idź biegać na 3h a wrócisz z rozwiązaniem.

  • tracimy to, co nas otacza

Gdy biegamy po lesie, czasami lepiej jest zostawić słuchawki w domu a posłuchać otoczenia (śpiew ptaków, szum drzew)- wrócimy wtedy bardziej zrelaksowani. 

Co Wy o tym myślicie? Podzielcie się swoimi odczuciami 🙂

 

p.s.

Jak już napisałem co lubię słuchać – warto też opisać – w czym.

W najbliższym czasie będzie cykl testów słuchawek biegowych. 

 

Leave a Reply